Forum www.jestemniezgodna.fora.pl Strona Główna

Wrażenia po przeczytaniu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jestemniezgodna.fora.pl Strona Główna -> ''Zbuntowana''
Autor Wiadomość
Susan
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Serdeczność

PostWysłany: Nie 15:13, 16 Cze 2013    Temat postu: Wrażenia po przeczytaniu

Tak jak w temacie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Susan
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Serdeczność

PostWysłany: Śro 12:22, 26 Cze 2013    Temat postu:

W tej książce jest coraz więcej ofiar. Bardziej podobała mi się ''Niezgodna'', ale ta część nie jest zła. Poznajemy zwyczaje innych frakcji, Tris wyznaje, że zabiła Willa. Związek panny Prior i pana Eatona staje się coraz bardziej burzliwy. Wkurzyła mnie tutaj Tris, obiecywała Tobiasowi, ze nigdzie nie pójdzie, a ona i tak się wymykała...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lex Chaff
Prawy



Dołączył: 16 Cze 2013
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 16:22, 26 Cze 2013    Temat postu:

Po przeczytaniu pierwszej książki czułam się bardzo nienasycona. Bardziej mi się podobała druga część ze względu na rozwijające się uczucie Cztery i Tris. Dodatkowo bardziej się wszystko rozkręca niż w Niezgodnej. Nie podobało mi się uśmiercenie Jeanine gdyż, teraz właściwie wszystko mogłoby się zakończyć, ale pozostaje jeszcze Edith. Tylko nie mam zielonego pojęcia, gdzie ta furtka może zaprowadzić czytelnika ???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fourhurts
Żóltodziób



Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:45, 27 Sie 2013    Temat postu:

Gdy dostałam Zbuntowaną cieszyłam się niezmiernie i przeczytałam ja z zapartym tchem, a jako, że dostałam ja wieczorem czytałam całą noc. W trakcie "wgryzania" się w fabułę części drugiej książka na prawdę wydawała sie wspaniałą jednak gdy przeczytałam ostatnią stronę doszłam do wniosku,z ę czegoś jej brakuje. Zbuntowana nie ma czegoś co miała niezgodna i nie potrafię powiedzieć...czego. Mam wrażenie, że w drugiej części Tobias bardzo się zmienił, ale to nie jest do końca to, czego tak bardzo brakuje mi w Zbuntowanej. Mam nadzieję, że czymkolwiek jest moja "brakująca cząstka" powróci ona w części trzeciej i wszystko będzie w porządku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena
Bezfrakcyjny



Dołączył: 17 Cze 2013
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:59, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Pomimo, że o wiele bardziej podobała mi się Niezgodna, Zbuntowana była bardzo dobra. Rzeczywiście dużo osób w tej części zginęło, co z jednej strony mnie smuci, bo zdążyłam się do nich przyzwyczaić i ich polubić, ale z drugiej strony jestem zadowolona, że nie jest to jakiś happy end, gdzie wszyscy żyją. Wyszłoby bardzo sztucznie.
Kończąc książkę, nie mogłam się dosłownie oderwać, bo musiałam się dowiedzieć o co chodzi z tą całą tajemnicą. Dalej nie wiem dokładnie o co chodzi, bo nie dość, że nie zrozumiałam całkowicie, to nie zostało do końca wyjaśnione. Pozostał taki niedosyt. Pozostaje czekać na 3 część. Wiadomo kiedy w ogóle będzie. Bo mi się wydaje, że czytałam gdzieś, że jesień tego roku, ale pewnie nie, bo byłoby już wiadomo.

W wielu momentach jednak się irytowałam, szczególnie na Tris i związek Tris i Tobiasa (zwłaszcza na nich). Często odgrywała bohaterkę, nie zważając na własne życie z czym się zgodzę z Tobiasem i mu się nie dziwię, ale irytował mnie tym, że oskarżał Tris, sam jednak jej nie ufając i nic nie mówiąc. Na początku (bo najpierw czytałam 'Zbuntowaną' w okolicach lutego/marca, ale przestałam, bo straciłam dostęp do książki, a gdy ją odzyskałam czytałam inną i że tak powiem, się 'odciągnęłam' od niej) denerwowała mnie lekko swoim zachowaniem. Sama się poświęcała, a później się użalała nad sobą. Jednak gdy czytałam drugi raz zrozumiałam bardziej jej uczucia i zrobiło mi się jej żal. Było mi wstyd za siebie. Very Happy W końcu tyle przeszła. Nie zmienia to faktu, że jednak mnie trochę irytowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jestemniezgodna.fora.pl Strona Główna -> ''Zbuntowana'' Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin